Złość? Gniew? Niewygodne emocje, takie jak strach, złość i smutek, to sposób, w jaki Podświadomy Umysł komunikuje się ze Świadomym Umysłem, aby dać nam znać, że jest problem.
Te emocje są po to, aby pomagać i prowadzić nas w spełnianiu ważnych potrzeb.
Problem polega na tym, że większość z nas została nauczona we wczesnym okresie życia, że niektóre emocje są nie do zaakceptowania, są złe! W rezultacie zrobiliśmy co w naszej mocy, aby je zamknąć i spróbować się ich pozbyć. Niestety, chowanie i udawanie że tych ,,złych” emocji nie ma wcale nie usuwa tych uczuć. Po prostu zakopuje się je poniżej progu świadomej świadomości, gdzie rosną i ropieją. W końcu znajdują sposób na wyrażenie siebie, ponieważ, no cóż, do tego służą emocje. Emocja = Emotion (z j. ang) a Emotion = E – Motion, czyli E – Ruch! Uczucia chcą się poruszać.
Kiedy pozwoli się na wyrażenie ich, nawet NAJGORSZE emocje nie będą trwać dłużej niż 90 sekund. Dziewięćdziesiąt sekund! Więc o co tyle zamieszania?! Oto prawdziwy problem.
Kiedy chowasz emocje, która została potępiona i skazana na piekło (jak złość), prędzej czy później ona znajdzie sposób na jej wyrażenie. Im dłużej ją skrywasz, tym bardziej zostaje stłumiona w środku i tym bardziej działa na Ciebie tylko destrukcyjnie. Tłumiona złość sprawia, że Podświadomy Umysł staje się piekłem. Uwewnętrzniona, niewyrażona złość staje się zagrożeniem, generując niepokój.
Zbyt wiele zdiagnozowanych przypadków lęku jest w rzeczywistości wynikiem samoodrzucenia poprzez unikanie złości. Złość jest dobra. Złość mówi nam, że musimy powstać i się bronić. Musimy chronić nasze granice (lub te, które są dla nas ważne).
Za złością kryje się STRACH. Strach mówi „biegnij w bezpieczne miejsce”. Złość to Matka Niedźwiedzica chroniąca swoje młode. Kiedy złość zostanie umieszczona w klatce, zamienia się w Gniew! Gniew to toksyczna złość. Im dłużej zaprzeczasz, unikasz, odrzucasz, porzucasz swoje najprawdziwsze uczucia, tym bardziej narasta wewnętrzna presja. Tą presja, ciśnienie w końcu musi znaleźć ujście. Zazwyczaj znajduje ujście w niechcianym zachowaniu lub w poprzez somatyzacje naszego ciała. Ciało zaczyna mówić NIE.
Wszystko, co dzieje się w ciele, od niewygodnych doznań emocji opartych na strachu, takich jak gniew, po alergie, raka (i tak dalej) ma swoje korzenie w UMYŚLE. Dlaczego? Ponieważ ciało nie może podejmować decyzji. Po prostu robi to, co mu się mówi.
Candace Pert wygłosiła wykład zatytułowany „Twoje ciało jest twoją podświadomością”. Ciało nie jest wrogiem. Ciało próbuje się porozumieć. Emocje nie są czymś złym. Są tylko twoim wewnętrznym głębokim Umysłem, próbującym pomóc Ci spełnić ważne potrzeby. Przyjmij to zrozumienie w pełni, a odkryjesz drogę do uzdrowienia.
Wszystko co potrzebujesz do uzdrowienia jest w tobie TERAZ.